That’s not my… – najpopularniejsza sensoryczna seria dla najmłodszych

Moja pierwsza styczność z książką z serii „That’s not my…” to dzień, w którym otrzymałam zestaw startowy USBORNE zaraz po przystąpieniu do wydawnictwa. Książeczka na pierwszy rzut oka wydała mi się bardzo przyjemna wizualnie. Rozmaitość zastosowanych faktur też uznałam za plus. Niemniej jednak, w moim przypadku nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Pomyślałam sobie… kurcze książeczka sensoryczna, która ma zaledwie 10 stron i po jednym zdaniu na stronę to już nie jest żadne odkrycie dla moich dzieci (wtedy 1,5 i 3 latka).

Jak bardzo się myliłam.

Moje dzieci zakochały się w tych książeczkach i mimo upływającego czasu wciąż namiętnie przeglądają stare tytuły – są to zwykle pierwsze książki (te i dźwiękowe), które wyrywają z pudła, kiedy przychodzi do nas nowe zamówienie. To właśnie moje dzieci i ich wybory książkowe pomogły mi zrozumieć fenomen tej królującej nieprzerwanie od ponad 20 lat serii wydawnictwa USBORNE dla najmłodszych.

Dlaczego dzieci kochają That’s not my… ?

That’s not my… to solidnie wykonane, kartonowe książeczki z zaokrąglonymi rogami z myślą o najmłodszych użytkownikach. Bohaterką łączącą wszystkie książki z serii jest mała, biała myszka, która szuka swoich zagubionych zabawek/zwierzaków itp.

Odrzucając kolejne nietrafione znaleziska myszka mówi: „That’s not my tractor. Its wheels are too squashy”. Na każdej stronie dzieci poznają nowy przymiotnik i przy okazji mogą go „poczuć” pod palcami, bo nazywany przedmiot posiada też odpowiednią fakturę (jest gładki, szorstki, miękki, błyszczący itp.)

Dla jakiego wieku dedykowana jest ta seria?

Seria „That’s not my…” jest dedykowana już dla dzieci w wieku 3m+. Na każdej rozkładówce znajduje się jeden duży przedmiot, który obrysowany jest grubym czarnym konturem dla lepszego skupienia uwagi.

Nieco starsze dzieci kochają badać paluszkami, głaskać i naciskać nowe faktury – ta książeczka może wspomóc rozwój koordynacji ręka-oko. Ponadto dziecko może ćwiczyć spostrzegawczość wypatrując na każdej stronie małe myszki-przewodniczki.

Wiele rodziców (w tym z początku ja) nie docenia książeczek z tej serii myśląc, że po okresie początkowej fascynacji szybko zostaną odrzucone w kąt. Jak pokazuje moje doświadczenie oraz koleżanek z USBORNE powtarzalny tekst to duża zaleta w oczach dzieci. Kiedy dziecko zacznie mówić, chętnie uczestniczy we wspólnym czytaniu, bo szybko zapamiętuje powtarzające się frazy. Obecnie moja starsza córka „czyta” książeczki z tej serii swojemu młodszemu bratu, a on z radością powtarza usłyszane przymiotniki i mizia ich faktury.

Od którego tytułu zacząć?

Na całą serię składa się już ponad 50 tytułów! Nie, absolutnie nie musisz mieć ich wszystkich. Ja polecam wybranie kilku książeczek, które różnią się kategorią, np. jeden tytułów o zwierzątkach, jeden o pojazdach, jeden o zabawkach, jeden okolicznościowy (np. o Mikołaju). Dzięki temu będziemy mieć gwarancję, że przymiotniki w książkach będą zróżnicowane. Najważniejsze, by wybrany tytuł odpowiadał zainteresowaniom dziecka, bo obcowanie z książką ma być czystą przyjemnością 🙂

A Wy na jaki tytuł najchętniej byście zapolowały? 🙂

Cena: 35 zł/ szt.

Jeśli jesteście zainteresowani tytułami dostępnymi u mnie od ręki to zapraszam do kontaktu na mail: cupoftea.magda@gmail.com

Back to top